Anioł Stróż to aplikacja dla osób starających się wyjść z uzależnienia od alkoholu, narkotyków i innych używek. Darmowa, prosta w obsłudze, dostępna w dwóch wersjach językowych pomaga wytrwać w abstynencji już kilkunastu tysiącom osób w Polsce i na świecie. Co jest w niej wyjątkowego i dlaczego realnie pomaga tym, którzy walczą o siebie każdego dnia? Zapytaliśmy o to twórcę aplikacji – Łukasza Gawrońskiego.

 

Jak działa aplikacja?

 

Aplikacja Anioł Stróż składa się z kilku elementów: kalendarza trzeźwości, zaleceń 12 kroków i 12 tradycji, powiadomień o 24 godzinach bez picia czy brania narkotyków, statystyk, czatu i programu HALT.

 

Głównym celem aplikacji jest przypominanie o kilku bardzo ważnych elementach abstynencji – czyli o sednie trzeźwienia. W kalendarzu uzupełniamy każdy dzień miesiąca, zaznaczając dni trzeźwości kolorem zielonym, w przypadku niedotrzymania trzeźwości – kolorem czerwonym.

 

Użytkownik znajdzie tam również zbiór zaleceń dla osoby uzależnionej, które – systematycznie stosowane – mają pomóc wyzwolić się z nałogu. Program ten został wypracowany przez Anonimowych Alkoholików, a następnie zaadaptowany przez inne wspólnoty osób uzależnionych. W każdej ze wspólnot, ze względu na jej główny cel, zmienia się tylko brzmienie pierwszego kroku – miejsce alkoholu zastępuje inne uzależnienie.

 

Główną osią filozofii zdrowienia jest program HALT. Hasło powstało jako skrót pierwszych liter angielskich słów: HUNGRY – głodny, ANGRY – rozgniewany, LONELY – samotny, TIRED – zmęczony. Dlaczego są one tak ważne? Każdy z tych stanów może oddalić osobę uzależnioną z drogi zdrowienia, spowoduje, że straci z oczu główny cel – trzeźwość. HALT jest programem, podpowiadającym, jak radzić sobie z zagrożeniem picia czy brania w okresie trzeźwienia.

 

Co wyjątkowego jest w tej aplikacji?

 

Myślę, że kluczem jej „wyjątkowości” jest prostota w obsłudze oraz to, że w jednym miejscu zbiera kilka narzędzi pomagających wytrwać w abstynencji. Mając telefon, za pomocą czatu w każdej chwili może poprosić o wsparcie swojego Anioła Stróża – stąd tez pomysł na nazwę aplikacji. Jeśli osoba uzależniona potraktuje korzystanie z niej poważnie i będzie to robić systematycznie, otrzyma poczucie stałej opieki i motywację. Za każdy dzień, miesiąc, rok bez używki zdobędzie odpowiednie medale za bycie czystym.

 

Chciałbym dodatkowo podkreślić, że aplikacja dotyczy kliku rodzajów uzależnień – od alkoholu, narkotyków, dopalaczy, leków, hazardu, a nawet kompulsywnego objadania się. Daje również możliwość oceny sytuacji osobom, które zbliżają się do ryzykownego picia, zażywania, itd.

 

Skąd pomysł na aplikację i w jaki sposób powstawała?

 

Jest to mój autorski projekt, który konsultowałem z kilkoma zaprzyjaźnionymi terapeutami i lekarzami psychiatrii. Współpracowałem m.in. z Kliniką Leczenia Uzależnień Wolmed w Dubiu koło Bełchatowa. A skąd pomysł? Od kilkunastu lat próbowałem pomoc bliskiej mi osobie w wyjściu z uzależnienia. Studiowałem m.in. pedagogikę na Akademii Długosza w Częstochowie. Przez 5 lat studiów zgłębiałem psychologię ogólną, społeczną i rozwojową. Przedmiot ten stał się moją pasją, która trwa do dziś. Studia zakończyłem pracą magisterską nt. cech osobowościowych osób uzależnionych od alkoholu. Na jej potrzeby przeprowadziłem badania w państwowych ośrodkach odwykowych, co dało mi możliwość szerszego spojrzenia na problem.

 

Jakie dziś, po kilkunastu miesiącach działania aplikacji, ma Pan odczucia w stosunku do swojego dzieła? Czy dziś jeszcze bardziej widzi Pan, że było warto?

 

Jestem dumny z tego projektu, ponieważ korzysta z niego już kilkanaście tysięcy osób w Polsce i za granicą. Wiem, że pomaga ona ludziom. Każda pozytywna opinia daje mi olbrzymią radość. Zależało mi na tym, by trzeźwienie nie było przerażającym procesem, a raczej fajnym pomysłem na nowe, lepsze, zdrowe życie – wolne od upokorzenia i wstydu, ogromnego poczucia winy, z jakim na co dzień zmagają się osoby uzależnione oraz ich bliscy.

 

Pozytywne sygnały docierają do mnie m.in. dzięki ocenom aplikacji w Sklepie Play. Ponadto na Facebooku istnieje zamknięta grupa o nazwie Nie Pije, Nie Biorę Anioł Stróż licząca prawie 4 tys. osób oraz fanpage o tej samej nazwie, wokół którego zbudowaliśmy społeczność 8 tys. osób. Użytkownicy wymieniają się uwagami, wspierają się wzajemnie, motywują i wspólnie walczą.

 

Niech Anioł Stróż będzie z Wami.

Pozdrawiam Łukasz Gawroński

 

Aplikację można pobrać ze Sklepu Play. Dostępna jest w języku polskim i angielskim. Obecnie istnieje wersja na Androida, ale twórca aplikacji pracuje już nad wersją na iOS.

https://play.google.com/store