Wyjeżdżając samochodem do pracy za granicę powinniśmy sprawdzić, jakich formalności musimy dopełnić, by legalnie jeździć po drogach w danym kraju. Aby uniknąć problemów podczas kontroli drogowych, warto wiedzieć również, w co powinno być wyposażone nasze auto. Sprawdzamy, jak sytuacja wygląda na niemieckich i holenderskich drogach.

W większości krajów europejskich, w tym również w Niemczech i Holandii, honorowane jest ubezpieczenie komunikacyjne opłacone w Polsce. Oprócz obowiązkowego OC warto zainwestować w dodatkowe ubezpieczenie Assistance, które zapewni szybką pomoc, holowanie, a nawet auto zastępcze w przypadku awarii czy kolizji.

W każdą podróż zabierajmy ze sobą koło zapasowe, podstawowy komplet narzędzi, zestaw zapasowych żarówek, linkę holowniczą, kable do akumulatora oraz kamizelkę odblaskową. To zestaw obowiązkowy nie tylko ze względu na obowiązujące za granicą prawo, ale przede wszystkim ze względu na nasze bezpieczeństwo i komfort podróżowania. Pamiętajmy, że na autostradach możemy dokonywać wyłącznie prostych napraw (takich jak wymiana koła czy żarówki) i holować samochód tylko do najbliższego zjazdu.

Jeśli na drogach obowiązują ograniczenia prędkości, warto się do nich sumiennie stosować. W wielu miejscach przekroczenie prędkości nawet o kilka kilometrów skutkuje wysokim mandatem. Jeśli złamanie prawa drogowego zarejestruje fotoradar, zdjęcie zostanie wysłane na adres właściciela pojazdu. Natomiast kierowcy zatrzymani przez patrol policji, będą zobowiązani do opłacenia ewentualnego mandatu gotówką (coraz częściej dopuszcza się także płatność kartą).

Wjeżdżając do większych miast w Niemczech należy zapoznać się z wydzielonymi strefami ekologicznymi, które oznaczone są specjalnymi znakami – białym prostokątem z czerwonym kręgiem i napisem Umwelt Zone. Wjechać do nich możemy jedynie ze specjalną naklejką na szybie, która stanowi dowód na to, że nasz pojazd mieści się w normie emisji spalin. W tej chwili w Niemczech ponad 50 miast jest objętych strefami ekologicznymi – należą do nich m.in.: Berlin, Dortmund czy Frankfurt. Istnieją 3 typy naklejek (zielona, czerwona, żółta), które dopasowywane są do naszego samochodu na podstawie danych z dowodu rejestracyjnego. Koszt naklejki, którą można kupić w dowolnej stacji diagnostycznej TUV, to zaledwie kilka euro. Jej brak, w razie kontroli, karany jest mandatem w wysokości kilkudziesięciu euro.

Kiedy przerejestrować samochód?

Pracując za granicą dłużej niż 3 miesiące musimy liczyć się z koniecznością przerejestrowania samochodu. Z obowiązku tego zwolnieni są wyłącznie obywatele UE przebywających w Niemczech na studiach oraz pracownicy transgeniczni (wracający do domu przynajmniej raz w tygodniu).

Niemcy

Jeśli krajem naszego stałego pobytu stają się Niemcy, to samochód musimy przerejestrować po 6 miesiącach. Oprócz rejestracji należy również opłacić podatek drogowy, wykupić podstawowe ubezpieczenie oraz wykonać przegląd techniczny pojazdu.

Wraz z elektronicznym potwierdzeniem ubezpieczenia, a także dowodem osobistym i kartą pojazdu udajemy się do Urzędu Komunikacji Drogowej, gdzie zostaniemy poproszeni o uregulowanie opłat rejestracyjnych w wysokości ok. 30-40 euro. Z dowodem zapłaty idziemy do firmy wykonującej tablice rejestracyjne, odbieramy książeczkę pojazdu i montujemy nowe tablice rejestracyjne.

Holandia

Jeśli planujemy zostać w Holandii dłużej niż 4 miesiące obowiązkowo meldujemy się w Rejestrze Centralnej Ewidencji Ludności jako rezydenci. Dzięki temu zyskujemy dodatkowe prawa (m.in. prawo do dodatku mieszkaniowego czy zarejestrowania dzieci do szkoły), ale również obowiązki (np. obowiązek płacenia gminnych podatków). Jako rezydenci musimy też zgłaszać, gdy wracamy z powrotem do kraju.

Od momentu zameldowania na zasadach rezydentury nasz samochód podlega także opodatkowaniu. W Holandii obowiązują dwa podatki: podatek drogowy od pojazdów zmotoryzowanych (MRB) płacony przez cały okres posiadania samochodu oraz podatek od posiadania samochodu osobowego lub motoru (BPM) – jednorazowo płacony przy zgłaszaniu swojego auta.

Aby przerejestrować samochód w Holandii należy udać się do Urzędu Celnego. Jeśli jesteś właścicielem samochodu dłużej niż 185 dni przed zameldowaniem w Holandii, zwracasz się z podaniem o zwolnienie z podatku od posiadania samochodu (BPM). Po załatwieniu formalności w Urzędzie Celnym oraz opłaceniu podatku zgłaszasz się do stacji kontroli RDW. Przegląd techniczny jest obowiązkowy w przypadku samochodów starszych niż 4 lata. Przy RDW znajdują się także oddziały Urzędu Celnego, gdzie trzeba uzupełnić osobny dokument dotyczący podatku MRB. Na koniec pozostaje jeszcze wykupienie ubezpieczenia.